W trzeciej części „Zaufaj i podążaj” Kaja celebruje smak ekscytującego życia singla. Jej pragnienie poczucia wolności przyczynia się do wykonania kilku niefortunnych ruchów. Bohaterka zdaje się świetnie funkcjonować w trybie: w dzień praca, w nocy impreza na sto dwa. Napędza się, napędza, jakby bała się zatrzymać. Miałeś tak kiedyś?
Po sukcesach, jakie odniosła na południu kraju, jest zawalona robotą. W dodatku pojawia się Agata, nowa klientka, która spędza jej sen z powiek. Na samą myśl o niej Kaję ogarnia niepokój. Najchętniej zrezygnowałaby z tej współpracy. Nie daje za wygraną tylko z powodu stawki, o jaką idzie w tej grze – życie małej Gabrysi.
Miłość w wielorakich odsłonach, szantaż, bogactwo, przepych, zazdrość, zdrada…
Z jednej strony lukier, ganc pomada. Z drugiej dosłownie śmierdząca sprawa…
Dzieje się, dużo się dzieje, masz jedynie chwilę na nabranie oddechu. A wtedy śmiej się do rozpuku, ze zdumienia przecieraj oczy. Uwaga, uwaga, w ferworze czytania możesz napatoczysz się na erotyczne fragmenty. Ostrzegam, nie odpowiadam za Twoje reakcje…
Dla każdego coś dobrego. Wpadaj, czytaj, ciesz się życiem.